cze 27 2002

czekam na telefon


Komentarze: 0

Wlasnie sie obudzilam. I od razu wskakuje na neta. To troche dziwne. Zawsze myslalam, ze te wszytskie blogi, czy jak im tam, to glupota, niekomu to nie jest potrzebne, a jednak mi sie to teraz podoba. Moge tu napisac przeciez o wszytskim, co mi sie przydarzylo i to, co mysle.

Tata dzisiaj rano pojechal z pania Krysia do Chorwacji. odkrylam to przypadkiem, kiedy weszlam do biura, a na jej stoliku lezal bilet lotniczy. Dal mi 300 zeta, zebym nie mowila mamie. Ide dzis na zakupy.

taka jestem ciekawa, czy to, co mi wczoraj mowial Kasia, to prawda, z tymi dwoma gosciami, z ktorymi niby spalam na imprezie. Ciekawe, czy do mnie zadzwonia. Pewnie tak, ja bym zadzwonila. w sumie nie moga miec ladniejszej dziweczyny, niz ja. A poza tym, jak sie juz zdazyli przekonac, kontakty seksualne nie sa dla mnie zadnym, problemem, wiec ja bym sie na ich miejscu nie zastanawiala. No to czekam na telefon.

miss60 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz